Kiedy widzisz z boku problemy innych ludzi, często wydają ci
się śmiechu warte – kiedy sam masz jakieś już niekoniecznie. A to często
również są kłopoty które sam sobie tworzysz. Druga opcja jest taka, że to
robota toksycznych bliźnich. Dopiero trzecia możliwość wynika z pecha – możesz
dostać sraczki na randce, zachorować na raka albo złamać kręgosłup. Życie swoje
możesz jednak zmieniać tylko w zakresie na jaki masz wpływ. A więc pozostają
nam kwestie wewnętrzne i ułożenie poprawnych relacji z otoczeniem. To drugie
często bywa trudne, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe. Istnieją
potwory z jakimi nie można żyć przyjaźnie i każdy o tym dobrze wie. Cokolwiek
byś chciał zmienić najlepiej zacząć od siebie.
To podstawa programu Anonimowych Alkoholików – zmień siebie,
a twoje życie też się zmieni. Wtedy dopiero będziesz mógł stawić czoła
problemom, których i tak nie unikniesz. Nie każdy z nas jest alkoholikiem, ale
każdy z nas może się doskonalić. Trudności z jakimi się mierzymy w znacznym
stopniu siedzą w naszych głowach. Kiedy w świadomości społecznej uznany został
fakt, jak ważne jest pozytywne myślenie i motywacja, zaczęto posługiwać się
treningiem psychologicznym na coraz szerszą skalę. Normą stało się choćby
zatrudnianie psychologów w sporcie. Budowanie pewności siebie i walka ze
stresem to dzisiaj niemal gałąź przemysłu. W biznesie szerzy się na potęgę tzw.
coaching, czyli czerpiący pełnymi garściami z pop-psychologii interaktywny
proces szkolenia. Telewizje śniadaniowe i kolorowe pisemka bombardują nas
dobrymi radami.
Wszystkie te mądrości mają nam wyjaśniać jak mamy żyć i co
jest dla nas dobre – tak jak horoskopy skierowane są do ludzi niepewnych
przyszłości i zagubionych. Pomimo niewątpliwej wartości psychologii, ostatnio
skomercjalizowała się ona do tego stopnia, że musi być medialnie przystępna
nawet dla najbardziej tępego telewidza. W czasie największej oglądalności nie
ma przecież czasu na wyjaśnianie naukowych zawiłości. Spowodowało to prawdziwy
wysyp medialnych psycho-gwiazd i gwiazdeczek, mielących ozorem bez przerwy
prawdy często w swej treści banalne, a także urabia grunt pod działalność
różnej maści szarlatanów żerujących na ludzkich słabościach. Jedynie 30%
działających w Polsce psychoterapeutów posiada certyfikaty, a podobno i te są
niewiele warte.
Jeden z najbardziej znanych psychologów dziecięcych, dyżurny
telewizyjny ekspert Andrzej Samson, kilka lat temu okazał się pedofilem. Nie
generalizując trzeba przyznać, że przypadek ten pokazuje jak łatwo jest omamić
tłuszczę psychologicznym bełkotem. Cokolwiek by nie mówić najłatwiej jest wszak
rozwiązywać cudze problemy. Płaćcie mi, to ja będę Wam doradzał. No bo to
przecież zwykły rynek. Doskonale mechanizmy te opisał Tomasz Witkowski w swojej
książce „Zakazana psychologia”. Demaskuje on pseudonaukowe metody, takie jak
choćby neurolingwistyczne programowanie. Ostrzega też, że psychoterapia może
zmienić nasz system wartości – przecież wszyscy oni „wiedzą najlepiej”. A
przecież bardziej niż wskazywaniem drogi psychologia winna zajmować się pokazywaniem
nam zależności kierujących naszym zachowaniem.
Człowiek od zawsze chciał mieć gotowe recepty na wszystko.
Myślenie zawsze go przerażało. Pozwalał się więc prowadzić – czarownikom,
kapłanom, filozofom, a teraz psychologom. Tym którzy znali psychologię choćby
na tyle żeby nim manipulować. Gotów był przyznawać, że inni posiadają wgląd w
rzeczywistość, której on nie może zrozumieć. Najstraszniejsza bowiem wydawała
mu się możliwość, że rzeczywistość to chaos. Niestety na wiele pytań
odpowiedzieć musimy sobie samemu. Wielu rzeczy nie będziemy w stanie pojąć. Nie
wszystko da się wyjaśnić. Może wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz