Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 19 maja 2015

PSYCHOBOOM

Kiedy widzisz z boku problemy innych ludzi, często wydają ci się śmiechu warte – kiedy sam masz jakieś już niekoniecznie. A to często również są kłopoty które sam sobie tworzysz. Druga opcja jest taka, że to robota toksycznych bliźnich. Dopiero trzecia możliwość wynika z pecha – możesz dostać sraczki na randce, zachorować na raka albo złamać kręgosłup. Życie swoje możesz jednak zmieniać tylko w zakresie na jaki masz wpływ. A więc pozostają nam kwestie wewnętrzne i ułożenie poprawnych relacji z otoczeniem. To drugie często bywa trudne, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe. Istnieją potwory z jakimi nie można żyć przyjaźnie i każdy o tym dobrze wie. Cokolwiek byś chciał zmienić najlepiej zacząć od siebie.


To podstawa programu Anonimowych Alkoholików – zmień siebie, a twoje życie też się zmieni. Wtedy dopiero będziesz mógł stawić czoła problemom, których i tak nie unikniesz. Nie każdy z nas jest alkoholikiem, ale każdy z nas może się doskonalić. Trudności z jakimi się mierzymy w znacznym stopniu siedzą w naszych głowach. Kiedy w świadomości społecznej uznany został fakt, jak ważne jest pozytywne myślenie i motywacja, zaczęto posługiwać się treningiem psychologicznym na coraz szerszą skalę. Normą stało się choćby zatrudnianie psychologów w sporcie. Budowanie pewności siebie i walka ze stresem to dzisiaj niemal gałąź przemysłu. W biznesie szerzy się na potęgę tzw. coaching, czyli czerpiący pełnymi garściami z pop-psychologii interaktywny proces szkolenia. Telewizje śniadaniowe i kolorowe pisemka bombardują nas dobrymi radami.

Wszystkie te mądrości mają nam wyjaśniać jak mamy żyć i co jest dla nas dobre – tak jak horoskopy skierowane są do ludzi niepewnych przyszłości i zagubionych. Pomimo niewątpliwej wartości psychologii, ostatnio skomercjalizowała się ona do tego stopnia, że musi być medialnie przystępna nawet dla najbardziej tępego telewidza. W czasie największej oglądalności nie ma przecież czasu na wyjaśnianie naukowych zawiłości. Spowodowało to prawdziwy wysyp medialnych psycho-gwiazd i gwiazdeczek, mielących ozorem bez przerwy prawdy często w swej treści banalne, a także urabia grunt pod działalność różnej maści szarlatanów żerujących na ludzkich słabościach. Jedynie 30% działających w Polsce psychoterapeutów posiada certyfikaty, a podobno i te są niewiele warte.

Jeden z najbardziej znanych psychologów dziecięcych, dyżurny telewizyjny ekspert Andrzej Samson, kilka lat temu okazał się pedofilem. Nie generalizując trzeba przyznać, że przypadek ten pokazuje jak łatwo jest omamić tłuszczę psychologicznym bełkotem. Cokolwiek by nie mówić najłatwiej jest wszak rozwiązywać cudze problemy. Płaćcie mi, to ja będę Wam doradzał. No bo to przecież zwykły rynek. Doskonale mechanizmy te opisał Tomasz Witkowski w swojej książce „Zakazana psychologia”. Demaskuje on pseudonaukowe metody, takie jak choćby neurolingwistyczne programowanie. Ostrzega też, że psychoterapia może zmienić nasz system wartości – przecież wszyscy oni „wiedzą najlepiej”. A przecież bardziej niż wskazywaniem drogi psychologia winna zajmować się pokazywaniem nam zależności kierujących naszym zachowaniem.

Człowiek od zawsze chciał mieć gotowe recepty na wszystko. Myślenie zawsze go przerażało. Pozwalał się więc prowadzić – czarownikom, kapłanom, filozofom, a teraz psychologom. Tym którzy znali psychologię choćby na tyle żeby nim manipulować. Gotów był przyznawać, że inni posiadają wgląd w rzeczywistość, której on nie może zrozumieć. Najstraszniejsza bowiem wydawała mu się możliwość, że rzeczywistość to chaos. Niestety na wiele pytań odpowiedzieć musimy sobie samemu. Wielu rzeczy nie będziemy w stanie pojąć. Nie wszystko da się wyjaśnić. Może wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz