W pędzącym coraz szybciej świecie łatwo się pogubić.
Właściwie to już nie wiadomo nawet za czym tak całe życie gonimy – wmawia się
nam bzdury o rozwoju osobistym, który coraz częściej jest tylko narzędziem
dzięki jakiemu można nas efektywniej eksploatować. Wszystko co robimy musi mieć
swoje przełożenie na naszą sytuację materialno-społeczną. W przeciwnym razie
tracimy tylko czas. Brak refleksji nad sobą i światem, o ile nie jest
zagłuszany przez alkohol czy telewizję, prowadzi nas do posłusznego wypełniania
swojej roli w tym cyrku. Celem gospodarki staje się nieprzerwany wzrost, a
umożliwić go może tylko rosnąca konsumpcja. Kreowane bezustannie fikcyjne
potrzeby zmuszają nas do doskonalenia swojej efektywności, a system je tworzący
wzmacniany jest przez ten właśnie wyścig szczurów. W sytuacji takiego
sprzężenia zwrotnego trudno wyłączyć w głowie odbiornik materialistycznej
propagandy.
Przed tym kierunkiem rozwoju wielcy myśliciele ostrzegali
nas już dawno. Aldous Huxley przewidywał to jeszcze przed powstaniem
nowoczesnego społeczeństwa konsumpcyjnego. W 1932 roku wydał swoją klasyczną
już powieść fantastyczno-naukową „Nowy wspaniały świat”. Wieścił w niej
powstanie społeczeństwa w którym „szczęśliwi ludzie to tacy, którzy nie są świadomi lepszych i
większych możliwości, żyją we własnych światach odpowiednio skrojonych do ich
predyspozycji”. Zgodnie z przerysowaną wprawdzie prognozą, dziś jedyną nadzieją
wielu zaangażowanych ludzi jest możliwość, iż ich indywidualne wybory mają
sens. Na przeciwnym biegunie stoją wszyscy ci, co nie dają rady. To tak jakby
mechanizm raz wprawiony w ruch nie chciał się już zatrzymać. Musisz być kimś,
albo będziesz nikim. To czym możemy zaimponować musi być jak najbardziej
prymitywne – tak jak reklamy przekonujące nas do tego.
„Bądź
sobą” to już tylko pusty slogan. Jak spróbujesz to od razu się przekonasz. Im
bardziej będziesz inny od wszystkich, tym gorzej dla Ciebie. „Bądź sobą” znaczy
dziś kup albo sprzedaj nasze gówno, bądź tym zwierzątkiem jakie w Tobie siedzi,
tymi emocjami jakimi tak łatwo manipulować. Bądź homo sapiens – reaguj jak
statystyczny homo sapiens na nasze oprogramowanie. Przecież wiesz czego możesz
się spodziewać po standaryzowanej rzeczywistości. Nie zawiedziesz się na naszym
produkcie, gadżecie, urządzeniu, dopalaczu. Skorzystaj z naszych usług. Zadzwoń
do nas już dzisiaj – dla nas liczą się ludzie. Bądź lepszym sobą.
Dyspozycyjnym, szkolącym się bez końca, zabieganym, ambitnym. Zesraj się a nie
daj się.
Kto
się nie rozwija ten się cofa. Nie trać czasu na czytanie wierszy. Nie samym
chlebem człowiek żyje, ale wszystkim co umacnia jego pozycję. Kolekcjonuj
dyplomy, certyfikaty, referencje. Zdobywaj cenne znajomości i umiejętności.
Pamiętaj że tylko tyle jesteś wart, ile jesteś wart dla kogoś, bo większość
relacji ma charakter transakcyjny. To się nazywa niewidzialna ręka rynku. Bądź
sobą, ale takim na jakiego jest popyt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz