Pytanie o sens życia jest pytaniem o wartości które
wyznajemy. To pytanie powtarza się każdego dnia. Musimy na nie odpowiadać.
Jeśli jesteśmy szczęśliwi to znaczy że podążamy we właściwym kierunku, a jeśli
nie – musimy go zmienić. Często jest jednak tak, że boimy się tej zmiany.
Łatwiej zrzucać odpowiedzialność na kogoś innego – na męża, żonę, szefa,
wrogów, a nawet rząd czy prezydenta. Łatwiej jest kogoś obarczyć winą za nasze
nieszczęście. Oczywiście, ludzie bywają okrutni, perfidni, podli... Tyle że to
Ty decydujesz czy się na to godzisz. Jeśli godzisz się żeby ktoś Cię krzywdził
sam jesteś sobie winien. Co innego jeśli wyrażasz sprzeciw. Uciekasz albo
walczysz. Lepiej już uciekać niż poddać się. Lepiej wycofać się niż eskalować
konflikt. Uciekaj od nienawiści, wojen o pietruszkę i moralnej nędzy. Kto
walczy z potworami samemu może stać się potworem.
Zemstę nazywają rozkoszą bogów, ponieważ zemsta jest
rodzajem kary. Dokonując jej czujemy się wykonawcami wyroków własnej
opatrzności – omnipotentnymi sędziami, władcami sprawiedliwości. Niestety
zemsta rzadko bywa ostateczna. Częściej jest kolejnym etapem brutalizującej się
wymiany ciosów, w ferworze której nikt nie może już nic zyskać. Wszelkie
konflikty zbrojne są tego najlepszym przykładem – miasta obracają się w ruiny,
ale bojownicy nie myślą o przyszłości, tylko o wyrównaniu rachunków. Te zaś
ciągle rosną – wciąż przybywa ofiar, trupów, zgliszczy. Wciąż przybywa
nienawiści. W takiej sytuacji zawsze trzeba swego rodzaju „grubej kreski”.
Nadmierna żądza rewanżu stać się bowiem może obsesją deformującą naszą życiową
optykę, zatruwającą nas cudzym jadem odrażającą chorobą. Jeśli nie możesz komuś
wybaczyć, po prostu olej go. Zwłaszcza kiedy jest totalnym dupkiem.
Z pewnością nie ma sensu cierpieć z powodu cudzej głupoty.
Totalna wojna z reguły nie jest konstruktywna, a dialog z głupcem niemożliwy. Z
głupcami się nie dyskutuje, głupców się omija!!! Dyskusja z głupcem wymagałaby
wszak zniżenia się do jego poziomu. Ktoś kto każdym słowem wyraża brak kultury,
ogłady i wrażliwości najprawdopodobniej taki jest. Choć czasami pozorny głupiec
może okazać się mędrcem, nie liczyłbym na to zbytnio. Zgodnie z rachunkiem
prawdopodobieństwa chamidło przy pierwszej możliwej okazji postąpi z Tobą tak
jak postępuje z innymi ludźmi, czyli po chamsku. Strzeż się idiotów i nie
próbuj ich zmieniać. Zbyt wielu jest wartościowych ludzi żeby tracić czas na
buractwo. Skoro wszyscy tak cenimy dobro, harmonię, wolność, miłość i prawdę,
czemu tylu z nas jest nieszczęśliwych? Czemu zamiast dobrych dróg wybieramy te
złe? Na to pytanie odpowiedzieć musimy sobie sami. Z jakichś powodów
atrakcyjność zła często wiedzie nas ku zgubie. Lecz poczucie sensu życia wynika
w znacznej mierze z podejmowanych przez nas decyzji. Życie wciąż pyta Ciebie czy
chcesz być szczęśliwy i co to oznacza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz