Ewolucja kulturowa doprowadziła do tego, że homo sapiensy
posługują się różnymi systemami wartości. Kultury różnią się jednak nie tyle
etykami, co pewnymi konwencjami społecznymi. Gdyby każdy chrześcijanin był
dobrym chrześcijaninem, każdy muzułmanin dobrym muzułmaninem, a każdy żyd
dobrym żydem, nie powinno być pomiędzy nimi problemów. Tyle że zamiast
koncentrować się na tym co uniwersalne, ludzie zamykają się w swojej
„tożsamości”. Fanatyzmy narodowe, religijne i ideologiczne, wyłączają ze
wspólnoty moralnej tych, którzy posługują się inną kulturą. Przyznawanie sobie
świętej racji, a co za tym idzie wyższości moralnej, pomniejsza cudze
człowieczeństwo. W skrajnych przypadkach prowadzić to może do dehumanizacji, co
pociąga za sobą przemoc, terror i wojnę.
Dzieje się tak kiedy dana kultura uważa się za najlepszą. A
przecież moralność powinna wyrażać się w tym jak odnosimy się do innych, a nie
tożsamościową ostentacją. To właśnie jest miarą naszego kulturowego
człowieczeństwa. Lojalność wobec grupy mamy wszak zakodowaną już na poziomie
biologicznym. Jako zwierzę stadne wykształciły nas instynkty społeczne,
nakazujące nam współpracę, wzajemność i wspólnotę. Grupową solidarność zapisaną
mamy w naszej naturze, tak jak inne ssaki naczelne. Jest to swego rodzaju moralność
emocjonalna, budząca w nas uczucia każące spieszyć z pomocą rodzinie, bliskim i
przyjaciołom. Niegdyś zapewnialiśmy sobie w ten sposób pomoc stada, a w miarę
rozwoju kulturowego podejmowaliśmy kooperację na coraz wyższych szczeblach,
tworząc poszczególne cywilizacje.
W globalizującej się rzeczywistości jedyną płaszczyzną
porozumienia może być tylko kosmopolityczny humanizm, przypisujący każdemu
jednakową godność, bez względu na to w jakie bzdury wierzy. Łamania praw
człowieka nie może usprawiedliwiać natomiast żaden religijny, faszystowski czy
komunistyczny bełkot. Nie sprzyja jednak temu cyniczna gra
gospodarczo-politycznych interesów. Rozmaite instytucje zawsze posługiwać się
będą legitymacjami moralnymi i przyciągać pożytecznych idiotów. Kulturowe uniesienie
doprowadzi jeszcze do niejednej zbrodni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz