Od tego co Cię spotyka ważniejsze jest to co czujesz. A to
co czujesz wynika z Twojej postawy wobec życia. Większość osób których życie
dramatycznie się zmieniło, na przykład z powodu trwałego kalectwa, w niedługim
czasie potrafi powrócić do wcześniejszej kondycji psychicznej. Dzieje się tak,
ponieważ nasz system psychiczny jest tak skonstruowany, żeby dostosowywać się
do rzeczywistości. To wspaniała ludzka cecha. Niestety działa to też w drugą
stronę. Nawet jeśli odziedziczymy fortunę, niebawem euforia opadnie i poziom
naszych emocji się wyrówna. Uczucia muszą być stabilne, żebyśmy nie
zatrzymywali się na skutek nadmiernego przygnębienia czy nie grzęźli w
samozadowoleniu. Psychiczna homeostaza zmierza do przywrócenia zachwianej
równowagi. I dlatego idziemy do przodu.
Ludzie dzielą się na pesymistów i optymistów. Pesymiści
widzą szklanki puste do połowy, a optymiści pełne. Dlatego pesymiści są
nieszczęśliwi, a optymiści wręcz przeciwnie. To oczywiście uproszczenie, bo są
to tylko bieguny stopniowalnego realizmu. Poza tym można być optymistą w jednej
sprawie, a w drugiej już nie. Generalnie jednak ważna jest interpretacja
zdarzeń, a ta często bywa nawykowa. Jedni są więc szczęśliwi mimo wszystko, a
drudzy nie cieszą się niczym. Zapewne przyczyny takich postaw bywają niekiedy
głębsze. Mogą na przykład wiązać się z poziomem neuroprzekaźników w czerepie.
Lecz to sprawa złożona, gdyż pomiędzy zachowaniem a stanem chemicznym
mózgownicy występuje sprzężenie zwrotne. Chemia określa nasz nastrój, ale to co
robimy stymuluje określone jej poziomy. Na przykład kiedy staniemy w ringu
bokserskim automatycznie wzrośnie nam poziom testosteronu.
Kiedy miałem osiemnaście lat chwilowo mi odbiło i
wylądowałem w szpitalu z pociętymi przegubami i żołądkiem wypełnionym
psychotropami. Nie ma się czym chwalić, ale nie ma też czego się wstydzić.
Każdy może mieć gorszy dzień. Snuto wtedy różne stereotypowe teorie na mój
temat, na przykład, że skłoniła mnie do tego nieszczęśliwa miłość. Co prawda
brak seksu może być frustrujący, lecz bez przesady. To co czułem to było
wielkie wkurwienie, że świat jest popierdolony. Piekło to inni ludzie. Kiedy
mnie nie wkurwiają czuję się na tej planecie całkiem dobrze. Więc mnie nie
wkurwiajcie. Najlepsze co człowiek może robić w życiu, to żyć po swojemu. A
najgorsze to przejmować się dupkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz