Łączna liczba wyświetleń

piątek, 13 maja 2016

MYŚLĘ, WIĘC JESTEM

Kiedy coś jest niedostępne, wtedy zyskuje na wartości – to reguła niedostępności. A kiedy jest zakazane rodzi bunt psychiczny, czyli prowadzi do reaktancji. Dlatego utrudnianie dostępu i zakazywanie często przynosi skutek odwrotny do zamierzonego. Innym efektem paradoksalnym jest myślenie o tym, o czym myśleć nie mamy. Na przykład spróbuj nie myśleć teraz o różowym słoniu. Niestety w najbliższym czasie nie uda Ci się to. Będziesz o nim myślał, dopóki będziesz się starał o nim nie myśleć. Dopiero kiedy zapomnisz, żeby nie myśleć o tej absurdalnej kreaturze, myślenia takiego zaprzestaniesz i pomyślisz o czymś innym. Stąd całkowita przeciwskuteczność rozmaitych tabu kategoryzowanych jako „myśli nieczyste”.

Pruderia prowadzi do perwersji, budowania swojego świata przeciwko czemuś, zamiast dla czegoś. Widać to wyraźnie choćby w ideologii dżihadu, choć nie brakuje też mniej radykalnych krucjat. Szerzą się różne obsesje – można widzieć wszędzie lewaków czy faszystów. Można też olać tych wszystkich „ideowców”. Już ponad sto lat temu niemiecki socjolog Robert Michels sformułował tak zwane żelazne prawo oligarchii. Zasada ta mówi, że nawet najbardziej demokratyczne organizacje z czasem ciążą ku zarządzaniu oligarchicznemu. Szczyty hierarchii w naturalnym ludzkim odruchu dążą bowiem do zabezpieczania swoich pozycji. Już wcześniej zresztą brytyjski filozof polityczny John Acton mówił o władzy która demoralizuje. Korzyść z demokracji jest tylko taka, że władza nie jest absolutna, a więc absolutnie zdemoralizowana.


Psychologia władzy posiada określoną dynamikę, charakteryzującą się między innymi pompowaniem ego dzięki jej sprawowaniu. Dlatego władza jest narkotykiem podnoszącym samopoczucie, lecz też odrywającym od rzeczywistości. Choć często wiedzie do kompromitacji, nie brakuje chętnych by walczyć o nią, czyli o nasze dusze. Niektórym ludziom ciężko jest nie myśleć o komunistach, tak jak o różowych słoniach. Ale każdy może przecież myśleć o czym tylko chce, choćby o dupie Maryni. Nie mówcie mi więc co mam mieć w głowie, skoro nic mi nie możecie dać. Poszukajcie głupszych od siebie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz