Łączna liczba wyświetleń

sobota, 20 sierpnia 2016

GADKA SZMATKA

Czasami ludzie dziwią się, że nic nie mówisz. Czujesz wtedy, że kiedy do nich nie mówisz uważają, iż jesteś niepewny siebie albo nie masz nic do powiedzenia. To gorzej niż gdybyś był totalnym kretynem. Ale kiedy chcesz mówić, bywa że nie chcą Cię słuchać. Bo nie chodzi tylko o to żebyś mówił. Masz mówić to co chcą usłyszeć. A czasami nawet nie masz mówić, ale paplać. Sokrates radził, żebyś odzywał się jedynie kiedy wiesz o co chodzi, lecz postępuj odwrotnie. Odzywaj się zawsze, a wszyscy pomyślą, że jesteś bardzo wygadany. To prawie tak jakbyś był mądry. Zagadać kogoś jest łatwiej niż obalić jego argumenty. Ostatecznie i tak nikt nie będzie zastanawiał się zbyt wnikliwie nad tym co powiedziałeś. Gdyby ludzie zastanawiali się nad wszystkim reklamy i propaganda nie byłyby tak głupie.

W życiu też chodzi o reklamę, tyle że samego siebie. Za 50 tysięcy złotych można kupić wysokiej klasy auto osobowe, bogacze wolą jednak wypasione auta terenowe, nawet jeśli są zatwardziałymi mieszczuchami. Czy zatem są skończonymi idiotami? Przecież przepłacają w takim wypadku, powiedzmy 200 tysięcy, za bajery które właściwie nie są im potrzebne. Chodzi jednak o to, żeby pokazać ile można zapłacić. Przecież tyle zapłacić może tylko ktoś kogo na to stać. Właśnie dlatego branża produkująca luksusowe zegarki ma się świetnie, choć ogólny trend w branży zegarkowej jest odwrotny. Funkcję czasomierzy przejmują noszone zawsze i wszędzie telefony, lecz żadne dziadostwo nie zastąpi rolexa na przegubie. Krezusi pozwalają sobie na zbytek, czyli rzeczy zbyteczne. Nie ma to jak pozwolić sobie na coś zbytecznego i się z tym obnosić.

Być może wielki samochód jest zbyteczny, tak jak wielki dom. Z kobiecego punktu widzenia zbędne mogłyby być nawet wielkie cycki. Ale po pierwsze od przybytku głowa nie boli. A po drugie ogrom robi wrażenie. Stąd też wszyscy wielcy władcy wznosili kolosalne budowle. Sokrates zaś mawiał, że wszystko co ma nosi ze sobą. Jeśli więc chodzi o Sokratesa najbardziej pamiętamy o tym co mówił, bo nie robił wiele. W dodatku podobnie jak Jezus nie pozostawił po sobie żadnych źródeł pisanych, jego nauki znamy więc wyłącznie z przekazów. Być może filozofia też jest rodzajem intelektualnego zbytku, gdyż większość ludzi obywa się bez znajomości jej strony formalnej (co nie oznacza, że nie kieruje się własną filozofią). Osobiście jako bardzo zajmującą postrzegam istotę bytu – ludzką naturę i kulturę. Ale nie czyni mnie to bardziej wysublimowanym, tym bardziej że przybliża mnie to do prawdy jak sprośnym zwierzęciem jest człowiek. Co byś nie mówił i tak najważniejsze jest czy ktoś Cię będzie słuchał. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz