Łączna liczba wyświetleń

piątek, 11 marca 2016

TU JEST POLSKA

- Tu, w Polsce, to właśnie my jesteśmy ludźmi pierwszej kategorii – powiedział niedawno prezydent kondominium. Istnieją bowiem niższe kategorie, zwane też sortami. W związku z tym nie ma narodu polskiego. Są tylko zwalczające się plemiona. Nie ma też humanizmu i europejskości. Pozwolę sobie tylko zauważyć, że wspólnotą jest to co wspólne. Jeśli nie mamy ze sobą nic wspólnego to po cholerę uprawiać jakąś fikcję? Możliwe jest co prawda jakieś faszystowskie rozwiązanie – pozbawienie liberałów praw, zakaz pedałowania (jazdy na rowerze) czy walenia konia. Wszystko to jednak wymierzone byłoby przeciwko Polakom, tyle że innym. Nie można być patriotą nie kochając swojego narodu.

Polskość to nie tylko nienormalność i murzyńskość. To nie tylko bitwa pod Grunwaldem, żołnierze wyklęci i Solidarność. Polskość to bigos, ułańska fantazja i słowiańska dusza. To ci ludzie którzy stąd nie wyjechali, dla których nie ma innego świata niż ten. Polska w okresie swojej największej historycznej świetności była litewska, ukraińska, białoruska, żydowska i muzułmańska. Ale dzisiaj nie ma już tej Polski. Nie znaczy to, że wszyscy jesteśmy gorliwymi katolikami, kibicami piłkarskimi i miłośnikami martyrologii. Polakami pozostaniemy nawet jeśli wyrzekniemy się polskości. Nawet Polak-zdrajca pozostanie Polakiem. Polskość jest bowiem naszą cechą, kształtującą nas kulturą i układem unikalnych odniesień.

Nie mogę więc zaprzeczyć, że jestem i będę Polakiem. I może nawet jestem z tego dumny, bo jestem dumny z siebie. Tu, w Polsce, to właśnie tacy ludzie jak ja są Polakami. Albo jeszcze gorsi.        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz