Ale maciorą się stałaś
W rynsztoku giną kobiety
Ich dusze i słodkie ciała
Rzeka porywa cię picia
Do morza rzygowin kwaśnych
Nie masz już nic do ukrycia
I buzi nie masz wyraźnej
Więc żegnaj moje marzenie
Królowo chleba i masła
Grabarza smutne wspomnienie
Gwiazdo miłości zagasła
Żegnaj i zostaw pamięci
Mój zachwyt który przemija
W powolnej drwij ze mnie śmierci
I piękno swoje zabijaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz