Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 19 czerwca 2017

ASYMETRIA

Mózgi bliźniaczek syjamskich Tatiany i Kristy Hogan połączone są mostem neuronalnym między wspólnym wzgórzem. Dzięki tej wadzie anatomicznej dzielą wspólnie pewne elementy świadomości. Choć każda z nich jest indywidualną jednostką odbiera z siostrą pewne doznania, a nawet razem z nią myśli. Zazwyczaj jednak dysponujemy tylko jednym mózgiem, który składa się co prawda z dwóch połączonych ze sobą półkul. Natura lubi symetrię, ale w tym wypadku jest inaczej. Każda z półkul wykazuje dość daleko posuniętą specjalizację. Najwięcej informacji o funkcjach każdej z nich dostarczyły nam obserwacje osób po zabiegu przecięcia spoidła wielkiego łączącego obydwie półkule. Rozdzielenie tego szlaku nerwowego jest jedynym ratunkiem w ciężkich przypadkach epilepsji. Początkowo wydawało się, że ludzie po zabiegu funkcjonują zupełnie normalnie. Dopiero bardziej wnikliwe badania wykazały występowanie u nich skutków ubocznych wynikających z ograniczonego przesyłu informacji między półkulami.
 

Osoba z przeciętym spoidłem wielkim nadal czuje się integralną całością, ale dzieje się tak ponieważ odpowiedzi udziela nam tylko lewa półkula w której znajduje się moduł interpretujący rzeczywistość i ośrodki językowe. De facto zaś rozdzielone półkule były nieświadome aktywności drugiej w zakresie funkcji silnie zlateralizowanych (czyli przypisanych do danej półkuli). Po raz pierwszy wykazały to pomysłowe eksperymenty Rogera Sperry’ego polegające na pokazywaniu w lewym i prawym polu widzenia odmiennych obrazów. Właśnie wtedy (na poziomie świadomym) badani „wiedzieli” tylko obrazy pokazywane lewej półkuli, mimo iż prawa półkula również przyswajała informacje wizualne, tyle że „emocjonalnie”. Dla przykładu mężczyzna mógł wykazywać stosowną reakcję fizjologiczną na widok atrakcyjnej nagiej kobiety, nawet jeśli nie zdawał sobie sprawy co widział, gdyż zmysłowy obrazek przedstawiono tylko jego prawej półkuli. Na pytanie o przyczynę nagłego pobudzenia lewopółkulowy „interpretator” wymyślał natomiast jakąś pozornie racjonalną historyjkę nie mającą nic wspólnego z gołymi cyckami.

Dzięki tego typu doświadczeniom (badano wpływ naprawdę wielu rodzajów bodźców w rozmaitych konfiguracjach) wiadomo, że to lewa półkula odpowiada za myślenie analityczne czyli poszukiwanie prawidłowości i powiązań pomiędzy zdarzeniami. Oczywiście jest to bardzo przydatny mechanizm, lecz czasami (jak wyżej) może tworzyć ciągi nieuzasadnionych zależności byle tylko doszukać się jakiejś przyczynowości. Właśnie w ten sposób powstają teorie spiskowe, religijne czy nawet hazardowe. W końcu każdy kretyn grający w jednorękich bandytów usiłuje rozszyfrować „system” pozwalający mu na rozbicie banku, choć maszyna zaprogramowana jest w sposób system taki jedynie pozorujący (na przykład przez wyświetlanie częstych „prawie wygranych”). Co ciekawe nawet podczas prostej gry, polegającej na wyborze pomiędzy dwiema opcjami, gdzie prawdopodobieństwo wygrania wskazanej z nich jest określone na jakieś 80%, ludzie nie będą na nią stawiali w każdym wypadku (co byłoby najbardziej uzasadnione matematycznie) a jedynie w czterech na pięć, przez co zmniejszą tylko prawdopodobieństwo wygranej!!! No chyba, że będą się posługiwali tylko prawą półkulą (co w prawdziwym życiu się raczej nie zdarza). Wtedy za każdym razem postawią na opcję częściej wygrywającą.

Dlatego właśnie nasze półkule tak się różnią. Żadna z nich nie jest lepsza ani gorsza – nawzajem się uzupełniają. Lewopółkulowy „interpretator” może spaja nasze życie w opowieść, ale też ciężko radzi sobie z akceptowaniem nieuniknionych przypadków i chaosu. Zawsze stara się powiązać ze sobą obierane dane, i w ten sposób tworzy absurdalne przesądy o czarnych kotach i czerwonych gaciach, a także nasze osobiste „odchyły” – każdy z nas posiada jakieś nieracjonalne przekonania uzasadnione jedynie jakimś przypadkowym doświadczeniem. Z drugiej strony tylko doświadczeniem nabywamy intuicję niezbędną nam do opanowania umiejętności i szybkiego reagowania na zmiany. Jak widzimy, im ludzie są inteligentniejsi tym bardziej potrafią komplikować swoje życie – gdy średnia wieku się wydłuża wzrasta też krzywa chorób psychicznych, a przed „nowym wspaniałym światem” otwierają się nowe problemy społeczne. Czasem robimy za dużo zamieszania.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz