Podobno im więcej pijesz tym mniej pijesz bo więcej
rozlewasz. Co gorsza jednak, im więcej wiesz tym mniej wiesz, bo rozszerza się
interpretacja rzeczywistości. Sokrates podobno mówił, że nic nie wie. W każdym
razie tak ktoś zanotował, bo Sokrates – tak jak Jezus – nie napisał niczego.
Gadający Grek został ojcem europejskiej filozofii, a wędrowny żydowski
kaznodzieja założycielem największej religii. Trzeba zatem przypuszczać, że
nauki Jezusa w znanej nam postaci zostały „przerobione” przez percepcję jego uczniów,
a następnie ludzi którzy go w ogóle nie widzieli. Dopiero w takiej formie
zostały nam przekazane. Im twardsze są dogmaty tym gorzej dla faktów.
Wiedza naukowa od stuleci podlegała ciągłym modyfikacjom,
więc jej drogi dziś znacznie rozmijają się z niezmienną w założeniu „prawdą
objawioną”. Współczesna technologia świadczyć może o tym jak dużo już udało nam
się dowiedzieć o mechanizmach rządzących światem niemniej nadal dalecy jesteśmy
od ustalenia prawdy obiektywnej. W dwudziestym wieku okazało się, że
rzeczywistość jest nie tylko relatywna (teoria względności), ale też
probabilistyczna (mechanika kwantowa). Na poziomie cząstek elementarnych
obowiązuje zasada nieokreśloności. Zupełnie inaczej niż w przypadku obiektów
większej skali, które jednak zbudowane są z atomów. Nawet nauka tak ścisła jak
fizyka nie jest w stanie sformułować teorii tak spójnej żeby mogła opisywać
prawa rządzące światem fizycznym na tych dwóch poziomach jego organizacji.
Sprawę komplikuje jeszcze bardziej tak zwany chaos deterministyczny
czyli własność układu lub układów równań skutkująca dużą wrażliwością ich
rozwiązań na dowolnie małe zaburzenie parametrów. W trakcie badań nad
prognozowaniem pogody okazało się bowiem, że każde niewielkie zaburzenie
warunków początkowych powoduje rosnące wykładniczo zmiany w zachowaniu układu.
Tak więc nawet w modelach deterministycznych znikoma różnica może doprowadzić
do losowego zachowywania się układu. Jeśli więc losowość występować może w
modelach matematycznych opartych na nigdy nie dość precyzyjnych pomiarach, tym
bardziej polityczne, socjologiczne czy ekonomiczne spekulacje obarczone są dużą
dozą wróżbiarstwa. Nawet nasze życie osobiste uzależnione jest od tylu
zmiennych czynników, że ciężko cokolwiek przewidywać z całkowitą pewnością.
Dynamika procesów społecznych pokazuje, że interakcje międzyludzkie doprowadziły do stworzenia wielu specyficznych kultur, co najlepiej
obrazuje jak różne kierunki przybierać może nasze życie. Wchodząc w relacje z innymi ludźmi nigdy do końca nie wiemy co z tego wyniknie,
bo występuje między nami wzajemne oddziaływanie. Wskutek tego wszyscy ciągle
się zmieniamy. Pod wpływem tych zmian nie tylko korygujemy nasze cele i
poglądy, ale również koloryzujemy własną przeszłość. Ale jest ona z reguły dużo
bardziej chaotyczna niż skłonni jesteśmy to przyznać. W przeciwnym wypadku
niczego byśmy się nie nauczyli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz