Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 22 maja 2017

BIBLIOTEKA BABEL

Człowiek tworzy kulturę, a kultura tworzy człowieka. Jeśli osobnik nauczy się czegoś co ułatwia mu genetyczne przetrwanie to przekaże dalej tę predyspozycję. W ten sposób biologicznie utrwalać się będzie zdolność do przyswojenia określonej umiejętności, a jej opanowanie wzmagać będzie szanse reprodukcyjne. W ten sposób kultura i ukształtowane przez nią środowisko wpływa na ewolucję biologiczną. Bo kiedy zmieniamy środowisko nasi potomkowie selekcjonowani będą pod kątem funkcjonowania w takim środowisku. Tak jak niegdyś zdolności myśliwskie dziś status samca określać mogą różnego rodzaju umiejętności techniczne, które nie byłyby mu do niczego potrzebne w świecie prehistorycznym. Bo na przykład świetny informatyk niekoniecznie musiałby być kiedyś dobrym łowcą mamutów. Dzisiaj jednak potencjalny mistrz łowów może nie radzić sobie ze zmienioną rzeczywistością.

Dzięki Bogu (czyli Wielkiej Naturze) mamy jednak bardzo elastyczne mózgi. Więc choć różnimy się bardzo potrafimy lepiej lub gorzej podążać za zmianami. Najtrudniejsze są bowiem dla nas zawsze zadania ewolucyjnie nowe. Gdybyś chciał nauczyć obsługi komputera mieszkańców dżungli pieszczotliwie zwanych dzikusami byłoby to karkołomne wyzwanie, choć u nas z zadaniem tym bez problemu radzą sobie nawet dzieci. Niemniej nie potwierdza to żadnych rasistowskich teorii, a jedynie świadczy o tym jak kształtuje nas nasza cywilizacja. Nasz potencjał intelektualny bogatszy jest być może o pewną wiedzę ogólną, ale rzuceni w głąb lasów deszczowych nagle stalibyśmy się dużo bardziej niezdarni od przedstawicieli zamieszkujących w nich plemion. Dlatego radzimy sobie z coraz bardziej skomplikowaną technologią.

Oprócz kultury materialnej kształtuje nas oczywiście sztuka, która zdaniem ewolucjonistów pełni ważną funkcję przystosowawczą jako symulacja prawdziwego życia, a więc swego rodzaju lekcja. Nawet rozrywki tak banalne jak dziecięca zabawa w chowanego mogły swego czasu przynosić znaczne korzyści ewolucyjne, ucząc jak chronić się przed niebezpieczeństwem. To wszystko nie byłoby oczywiście możliwe bez opanowania języka, czyli systemu symbolicznego umożliwiającemu wyrażanie abstrakcji. To w jego symbolach wyraża się nasza wiedza i artystyczne idee. Można więc powiedzieć, że to język tworzy nas. Dlatego kiedy nie potrafimy wyrażać siebie wobec innego człowieka mówimy, że nie potrafimy znaleźć z nim wspólnego języka. Nie znaczy to jednak, że nie mamy nic do powiedzenia.       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz