Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 10 sierpnia 2017

W GÓRĘ SERCA

Jako niemowlę ssałem matczyną pierś – źródło pokarmu. Dla przychodzących na świat ssaków jest to naturalny sposób odżywiania. Taka jest biologiczna funkcja sutków. Kiedyś nie było innych możliwości wyżywienia noworodka, dlatego gruczoły sutkowe były ludziom niezbędne. Z tego powodu kształtują się one jeszcze zanim nastąpi proces określania płci. A więc mężczyźni też mają sutki, chociaż nie są im one do niczego potrzebne. Co jednak ciekawe kobiece cycki bardzo potrzebne są nie tylko niemowlętom, ale również mężczyznom.

Przerośnięty biust jest niewątpliwym atutem seksualnym, więc skromniej obdarzone kobiety gotowe są wypełniać go silikonem. Amputacja piersi poddaje natomiast ciężkiej próbie ich wiarę we własną kobiecość, a często też rujnuje ich związki. Wydaje się wręcz, że główną funkcją biustu jest właśnie przyciąganie samców. Bądź co bądź tak duży rozmiar piersi u kobiet to anomalia w świecie ssaków. Ponętne przednie atrybuty są wszakże zbudowane przede wszystkim z tkanki tłuszczowej, a nie gruczołowej. A zatem cały męski świat zachwyca się częścią ciała która nie pełni żadnej istotnej funkcji.

Tak jak w przypadku pawiego ogona zdrowe cycki są zatem tylko sposobem organizmu na zaprezentowanie własnej witalności. Innymi słowy cycki są po to żeby je oglądać. Co jeszcze śmieszniejsze, ponieważ są obiektem pożądania nie można paradować z nimi na wierzchu. Męskie brodawki nie budzą takich emocji więc ich widok nie wydaje nam się tak prowokujący. W przeciwieństwie do „dzikusów” nagość uważamy za krępującą, choć też w różny sposób poddajemy ekspozycji swoje cielesne walory. Nie powinno nas to szczególnie dziwić skoro na pokaz wystawiać można nie tylko ciało, ale też wszelkie zdobycze.

Licytowanie się kto ma lepszy wóz jest dla mnie jak publiczne mierzenie sobie penisa. Sęk w tym, że żyjąc nieuchronnie obrastamy w jakieś piórka. Może wydawać się smutne, że kawałek silikonu może rozpalać ludzką namiętność, lecz to tylko kolejny dowód tego jak bardzo lubimy siebie oszukiwać. Rozmaite sposoby upiększania ciała już od zarania dziejów kontynuowały w różnych kulturach ewolucję biologiczną w celu stworzenia „bogini”. Łatwiej bowiem zmienić ciało niż fabryczne ustawienia mózgów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz