Łączna liczba wyświetleń

środa, 16 sierpnia 2017

ROZWÓJ OSOBISTY

Za swoje grzechy, błędy i wypaczenia obwiniamy innych. Kiedy zaś tym innym coś nie wychodzi wtedy nie zauważamy okoliczności łagodzących. W psychologii nazywa się to podstawowym błędem atrybucji, a potocznie hipokryzją. Nasza hipokryzja każe nam uważać, że nawet jeśli postąpiliśmy niemoralnie, nieroztropnie czy nieodpowiedzialnie, wynikało to z przeprowadzonej prowokacji lub manipulacji, albo wielkiego stresu. Ostatecznie zaś możemy choćby przyznać, że ktoś namówił nas do złego. Oczywiście nie raz zostałem do złego namówiony, co nie zdejmuje ze mnie osobistego w nim udziału. Nauczyłem się z tego chociaż tyle, że należy unikać palantów – nawet jeśli czujesz się samotny.
 

Za swoje porażki lubimy obwiniać świat, który jest pełen ludzi przegranych. Świat nie jest sprawiedliwy, ale porażki często są konsekwencją braku tupetu, uroku i talentu. A choćbyśmy je mieli wiele jest błyskotliwych, zabawnych i uzdolnionych osób. Życie jest rodzajem castingu. Sitem selekcji które zawsze w końcu opiera się o subiektywną ocenę jakichś decydentów. Musimy się więc cieszyć z rzeczy małych. Najwięcej radości dają małe przyjemności. Porażka jest stanem ducha, a nie wynikiem bilansu. Zwykliśmy jednak przypisywać wynikom celowość samą w sobie. Lepszy wynik to lepszy ja, a gorszy wynik to gorszy ja – oto pułapka wiodąca do porażki.


Każde zwycięstwo wymaga szeregu klęsk, o ile nie jest tylko zwykłym zbiegiem okoliczności. Lecz z każdego błędu musimy wyciągnąć jakieś wnioski, bo jak zauważył Albert Einstein „szaleństwem jest powtarzanie cały czas tej samej czynności w celu osiągnięcia zróżnicowanych rezultatów”. Kwestia wyniku jest iluzoryczna ponieważ żaden wynik nie może dać nam pełnej satysfakcji. To skutek procesu zwanego młynem hedonicznym, który każe nam ciągle podnosić poprzeczkę. Satysfakcję podtrzymywać może tylko nieustanny rozwój. Ważne jest jednak żeby porównywać się ze samym sobą, a nie z innymi, bo tyko w ten sposób można grać we własną grę. Realizować się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz