Łączna liczba wyświetleń

sobota, 26 sierpnia 2017

CZEŚĆ I CHWAŁA

Faron Amenhotep IV przyjął imię Echnaton, co było zmianą symboliczną. Jego pierwotne imię odnosiło się bowiem do boga Amona, a drugie do Atona. To wymowne gdyż faraon  ten został zapamiętany przede wszystkim z powodu radykalnej reformy religijnej. Nie tylko wywyższył inne bóstwo, lecz również w swym lekceważeniu dla pozostałych członków egipskiego panteonu zbliżył się do monoteizmu. W jego koncepcjach religijnych pozostali bogowie zdają wszakże się pełnić funkcje jedynie dekoracyjne. Badacze starożytności zastanawiają się nad ewentualnym związkiem przyczynowym jaki mógł zachodzić pomiędzy kultem Atona a ukształtowaniem się monoteistycznego judaizmu. Wskazuje się choćby na podobieństwo egipskiego hymnu do Atona z biblijnym psalmem 104.

Oczywistym jest, że judaizm (oraz jego pochodne) nie kształtował się w próżni. Stąd odnaleźć w nim można idee wypracowane przez inne tradycje religijne, jak choćby tak kluczowe dla niego pojęcia dobra i zła zaczerpnięte z tradycji perskiej. Tym bardziej nie można wykluczyć inspiracji egipskiej, choć proces dochodzenia do jedynobóstwa przez Żydów był bardziej długotrwały i może przez to zdołał się ugruntować. Żydzi stopniowo zapominali o swoich „pogańskich” bogach, ale imiona niektórych pobrzmiewają jeszcze w świętych księgach. Dajmy na to Biblia nazywa często Boga Panem (El), od imienia jednego z bożków kannanejskich. Trop egipski jest w tym kontekście dosyć efemeryczny, gdyż hegemonia Atona ledwie przeżyła faraona-heretyka.
 

Nowy kult wydawał się masom niezrozumiały i objął jedynie egipskie elity. Niedługo po śmierci Echnatona przywrócono wcześniejszą religię państwową. Z perspektywy współczesnych reforma religijna była nonsensem. Ogromne środki poświęcono na budowę nowych obiektów sakralnych które potem porzucono. Ale czy spekulacje teologiczne mogą w ogóle mieć jakikolwiek sens? Koncepcje Echnatona wydają się współczesnym pociągające gdyż przypominają znaną nam religię. Nie wiadomo tylko na ile chodziło o samą religię, a na ile o pozbawienie wpływów i bogactw kapłanów Amona. Religia była przecież instrumentem polityki.


Jeśli Aton miał być, jak chcą niektórzy, bogiem miłości, szokujące wydają się znaleziska w jego dawnym „świętym mieście” Achetaton. Szczątki robotników pracujących przy wznoszeniu nowego centrum kultowego świadczą o ich ubogiej w proteiny diecie – większość z nich cierpiała na anemię i umarła jeszcze przed dwudziestym rokiem życia. W żadnym innym miejscu starożytnego Egiptu  robotnicy nie umierali tak młodo. No ale czego się nie robi dla idei. Zwłaszcza dla tak wzniosłej. W literaturze religioznawczej Echnaton zapisał się jako wybitny myśliciel religijny wyprzedzający swoją epokę. Wiara w Boga jest niestety jak wiara w komunizm – wymaga ofiar.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz