Ktoś prześledził kiedyś losy zwycięzców lotto i okazało się,
że często nie były to szczęśliwe historie. Niestety dla większości z nas
wygrana taka byłaby spełnieniem marzeń. Wierzymy bowiem, że z ogromnymi
zasobami moglibyśmy kupić wszystko. Ale gdybyśmy nimi dysponowali okazałoby
się, że tak naprawdę nie możemy kupić nic. Pieniądze są wymysłem człowieka – nie
mają magicznych właściwości. Miliona dolarów nie można przejeść ani przepić.
Ale można wydać go na zbytki, świtę sępów lub inwestycje w celu zarabiania
kolejnych milionów. Teoretycznie można by też wydawać pieniądze na własny
rozwój, gdyby nie ludzki pociąg do hedonizmu, wiodącego ku znudzeniu i przesytowi. Jeśli chcesz kogoś unieszczęśliwić daj mu
milion dolarów.
Kiedy ludzie się kochają obiecują: - Dam ci wszystko.
A kiedy już się nie kochają mówią: - Oddawaj co moje. Tak jakby chcieli
kogoś kupić, a potem żądali odszkodowania za stracone złudzenia. Bo w
pieniądzach najgorsze jest to, że można je wydać tylko raz. Luksus jest swego
rodzaju pułapką – kiedy go już osiągamy nagle okazuje się nam „potrzebny”.
Wszystkie urządzenia które wymyśliliśmy po to by zaoszczędzić czas – pralki,
laptopy, samochody – paradoksalnie zwiększyły tylko tempo życia. Odtąd chcemy mieć więcej pralek, laptopów i samochodów, aż to pragnienie staje się naszym
głównym motorem. Wszystko co jeszcze wymyślimy żeby „usprawnić” egzystencję
niepostrzeżenie uzależni nasze funkcjonowanie od posiadania tej rzeczy.
Produkujemy coraz więcej żeby coraz więcej kupować.
Mark Zuckerberg swego czasu został najmłodszym miliarderem
świata. Mimo tego postanowił, że będzie czytał co najmniej dwie książki
miesięcznie, ponieważ „pozwalają zagłębiać się w temacie bardziej niż
przeglądanie współczesnych mediów”. Zwycięzcy loterii mieli zapewne „ciekawsze”
pomysły na spędzanie wolnego czasu niż twórca facebooka. Niestety co dziesiąty
z Polaków wygrywających powyżej miliona złotych w lotto roztrwonił wszystko w
przeciągu pięciu lat. Co jeszcze ciekawsze ryzyko bankructwa wzrasta wraz z
wielkością wygranej. Ponadto wielu z „szczęśliwców” kryje się ze swoim
„szczęściem”, ponieważ obawia się bandytów, roszczeniowych krewnych czy
znajomych. Nadmiar kapitału nie przynosi więc też poczucia bezpieczeństwa.
Charles Bukowski pisał, że pieniądze są jak seks, bo kiedy
ich nie masz wydają się szalenie ważne. Nie znaczy to jednak, że są
niepotrzebne. Historia sztuki pokazuje, że nawet wielcy artyści miewali
problemy finansowe, bo bez żadnych pieniędzy trudno jest robić cokolwiek.
Największy pożytek z posiadania pieniędzy jest taki, że nie trzeba się wtedy aż
tak bardzo nimi przejmować. A najlepsze rzeczy w życiu są za darmo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz