Łączna liczba wyświetleń

środa, 18 czerwca 2025

INWAZJA PŁASKOZIEMCÓW


 Jajogłowi biją na alarm - jedna czwarta Amerykanów nie wie, że Ziemia krąży wokół słońca, a tylko co dziesiąty wierzy w teorię Darwina. A przecież to w Ameryce powstało technologiczne centrum zwane Doliną Krzemową, któremu zawdzięczamy nieprzerwany strumień informacji. Smartfony, przeglądarki i portale społecznościowe rządzą dzisiaj światem.

Kreacjonistą w sensie ścisłym jest co trzeci zjadacz hamburgerów, a 60% z nich wyznaje tak zwany Inteligentny Projekt czyli ewolucję kontrolowaną przez Boga. No bo przecież gdy znajdziesz choćby zegarek to od razu wiesz, że nie powstał przypadkowo. To mechanizm zbyt precyzyjny i złożony, żeby jego elementy mogły same się do siebie dopasować. Intuicja mówi ci, że takie rzeczy się nie dzieją - na świecie narasta entropia, więc zegarki się psują, a nie składają do kupy...

A skoro nawet zegarek jest na to zbyt skomplikowany, to co dopiero człowiek. Ktoś musiał poskładać człowieka z białek, tłuszczów i wody, bo przecież sam by się nie złożył. Kurwa, jakie to proste. Tylko kto poskładał z czego Wielkiego Architekta? Ta zagadka wskazuje, że i tak coś musiało powstać samoistnie - jeśli nie zegarek, człowiek czy Wszechświat to przynajmniej Bóg.

A zatem coś powstało z niczego... A raczej "COŚ" istniało zawsze. I w tym wielkim czymś zachodziły różne przemiany i w końcu powstały samoorganizujące się struktury dyssypatywne z przerośniętymi mózgami, które zastanawiają się jak to wszystko było możliwe. Ponieważ nie jest w ich interesie tracić zbyt wiele energii na myślenie, przyjmują założenie, że na początku był szaleniec który stworzył ten absurdalny świat w artystycznym transie.

Jeśli komuś uroiły się dinozaury, mamuty, niepotrzebne napletki, komory gazowe i hekatomba Hiroszimy, a ostatnio nawet masowe migracje i globalne ocieplenie, to musiał chyba mieć niezły odlot. Problem w tym, że to my zmagamy się z tym bajzlem, a on tylko bawi się klockami. Inteligentny Projekt powinien się nazywać Zjebanym Projektem, ponieważ na świecie pełno jest cierpienia, niesprawiedliwości i przemysłowego syfu.

A ostatnio za dużo jest nawet ludzi, bo Południe rucha się bez gumy na potęgę. Uratować nas może tylko sztuczna inteligencja, jeśli dostanie tyle danych i mocy obliczeniowej, żeby wyciągnąć z tego jakieś konstruktywne wnioski. A wtedy wreszcie nadejdzie ZŁOTA ERA OSTATECZNEGO KOMFORTU i będziemy wreszcie żyć w pokoju, wiecznie się bawić i podniecać czym tylko chcemy, a system Matrycy Losu zasili energia pobierana z ludzi gorszego sortu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz