Każda praktyka kulturowa - w tym język - wiąże się z określonym przez zbiorowe doświadczenie symbolicznym kontekstem niezbędnym dla jej zrozumienia. Ponieważ języki uwikłane są w poszczególne kultury literalny przekaz z jednego na drugi w zasadzie nigdy nie jest możliwy - pozostaje nam tylko parafrazująca interpretacja. Co więcej już samo posługiwanie się określonym w języku systemem pojęciowym wpływa na nasze postrzeganie świata.
Wytworzony w toku zacieśniania społecznej kooperacji dialogiczny system pojęć bywa oczywiście używany do myślenia - często wewnętrznie werbalizujemy swoje myśli, co ułatwia nam nadawanie im wyrazistości. Jednostki przywłaszczają sobie zasoby kulturowe społeczności w której żyją, przetwarzając je na własne mapy pojęciowe czyli neuronalne odwzorowania językowych terminów. Mózg tworząc reprezentacje rzeczywistości w bezustannym procesie uczenia się koduje odpowiednie pojęcia zestrajając ze sobą zespoły neuronów.
Język umożliwia jednak koordynację naszego poznania na tyle, że budujemy dzisiaj globalną wioskę. Paradoksalnie to właśnie jego elastyczność - a zatem pewna nieprecyzyjność - umożliwia tak efektywną komunikację. W języku "doskonałym" każdemu przedmiotowi i zdarzeniu trzeba by nadawać osobną nazwę, więc chociaż eliminowałoby to wszystkie niejasności i niedopowiedzenia, kategorie traciłyby swoje wspólne mianowniki. Zrozumienie takiej mowy wymagałoby zatem ogromnych nakładów poznawczych. Umiarkowana wieloznaczność pozwala też zachować stabilność komunikacji - język zbyt sztywno sformalizowany mógłby łatwo przeinaczać dane przez drobne zaburzenia w przekazie.
Wieloznaczność jest zatem ceną jaką płacimy za to, że w ogóle możemy się porozumiewać. Teorie konstruowane z tworzywa pojęć pozwalają organizować, strukturalizować i unifikować naszą wiedzę, a więc zamykać doświadczenia w spójne schematy, które możemy ze sobą porównywać i wybierać pomiędzy nimi. Chociaż język jest tylko ubocznym produktem naszych relacji społecznych i potrzebnych do tego zdolności kognitywnych, zwrotnie istotnie je wzmacnia. Żyjemy w świecie pełnym treści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz