Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 maja 2020

UCIECZKA MARZEŃ


Cudownie absurdalna dziwka i kucharka
Królowa powszedniego łóżka oraz garnka

Znaleziona przypadkiem oaza i przystań
Dzika jak namiętność, bezczelna i ognista

Nie wierzy w żadne prawdy, tylko ciągle marzy
Bo świat to przecież bajka – składa się z miraży

Przez moment te marzenia wspólnie dzieliliśmy
A może i nawet je czasem spełnialiśmy

Aż zgasła w niej pasja i szukać już przestała
Mojego uśmiechu, miłości i ciała

Lecz chwała jej za chaos pełen niespodzianek
Za każdą noc gorącą i codzienny zamęt

Za zupy i kotlety, wiarę i nadzieję
Dziękuję Ci i przez łzy się do Ciebie śmieję

Czasu nie zatrzymam jak marzeń które gonisz
Choć już mi zdawało się że trzymam je w dłoni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz