
Siostry i bracia! Ludzie – więc zwierzęta!!! Człowiek tym
różni się od innych małp, że wymyślił brzytwę. Wymyślił też narzędzia tortur,
broń chemiczną i bombę atomową. Pomyślcie czy to nie straszne – dać małpom
bombę atomową. A przecież to dzieje się naprawdę. Małpy wymyśliły broń masowej
zagłady i mają jej ogromne arsenały. Wystarczające żeby dokonać zagłady
wszystkich form życia na tej planecie. Ale małpy nie szykują się na wojnę
kosmiczną. Nie obawiają się inwazji Marsjan. Małpy najbardziej obawiają się siebie
nawzajem.
Małpy lubią robić małpom krzywdę. A zwłaszcza ludzie
ludziom. Człowieczeństwo to nie tylko miłość i sztuka. Żaden inny gatunek nie
wykazał takiej inwencji w tępieniu siebie samego. Tu nie chodzi tylko o
rywalizację. Szczerze mówiąc to czasami nie wiadomo o co chodzi. Kiedy coś jest
bez sensu etycy nazywają to złem. Aby życie miało sens trzeba wierzyć w walkę
dobra ze złem. Ale kto jest zły? Gdybyś zapytał się Hitlera, powiedziałby, że
Żyd. Wszystko zależy od tego co kogo wkurwia. Dlatego najwięcej zła ludzie
popełnili walcząc ze złem.
Inne małpy nie posiadają co prawda internetu, samochodów i
fabryk, jednak nie organizują się w milionowe armie i nie wyżynają się w ramach
„walki ze złem”. Co najwyżej zabijają się z czystego egoizmu. Oczywiście
człowiekowi nie brak egoizmu, lecz czasami daje się ponieść górnolotnym
emocjom. Tępe masy robiły zawsze za mięso armatnie, bo cwani wałkonie wciskali
im kit. To przekleństwo wynika ze zbyt skomplikowanego mózgu, bo inne małpy nie
będą się biły za Boga, honor i ojczyznę. Ani za Karola Marksa.
Inne małpy nie muszą pić alkoholu i palić papierosów,
oglądać pornografii czy popełniać samobójstw. Problem z ludźmi jest taki, że
oni nie potrafią brać życia takiego jakim jest. Jeden człowiek może wyrządzić
drugiemu człowiekowi wiele zła i twierdzić jeszcze, że to dla jego dobra. A w
dodatku może krzywdzić innych i samemu pozostawać nieszczęśliwym. A wszystko
przez jakieś pieprzone mrzonki. Kiedy słyszę tych wszystkich posrańców z prawa
i z lewa, religijnych świrów w turbanach i twórców teorii spiskowych sam mam
czasami ochotę ich powystrzelać. W ramach walki ze złem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz